Nie od dzisiaj wiadomo, że nasz kraj słynie z bogatej oferty kulturalnej. Każdego miesiąca, w przynajmniej jednym polskim mieście odbywa się duża impreza, która zachęca turystów zarówno z Polski jaki spoza niej do przyjazdu. Jakie wydarzenia są najpopularniejsze?

Wiosenne przebudzenie

Już z początkiem wiosny w większości miast organizuje ciekawe imprezy kulturalne. W Gdańsku czeka na nas między innymi Siesta Festiwal lub symfoniczny koncert zespołu Lady Pank. Jeśli mamy ochotę na obcowanie ze sztuką wysoką wybierzmy się do Teatru Szekspirowskiego na drugi termin spektaklu „Poskromienie Złośnicy”. Wiele wydarzeń oferuje także Lublin i Warszawa. W tym pierwszym mieście Warto wziąć udział w Festiwalu Polskiej Animacji czy Lublin Jazz Festiwal. W stolicy z kolei możemy skorzystać z warsztatów fotograficznych – guma dwuchromianowa.

Lato z mnóstwem atrakcji

Bez wątpienia właśnie w czasie wakacji możemy pochwalić się największą ilością wydarzeń kulturalnych. W związku z pełnią sezonu turystycznego i piękną pogodą, polskie miasta odnotowują rekordową listę przyjezdnych. Lublin zaprasza na Noc Kultury i Jarmark Jagielloński. Imprezy kulturalne w Gdańsku zadowolą każdego. Fani kina z pewnością wybiorą Docfilm festwial, zaś pasjonaci sztuki powinni wybrać się na warsztaty „Usłyszeć obraz”.  Oczywiście to nie są to wszystkie wydarzenia, w których będziemy mogli wziąć udział w czasie wakacji. Z pewnością duże grupy miłośników muzyki przyciąga Opener Festiwal. W tym roku Gdynię odwiedzi wiele zagranicznych gwiazd, które zapewnią doskonałą rozrywkę między czwartym, a siódmym lipca.

Dla każdego, coś dobrego           

Mimo tak licznych koncertów, wystaw i innych wydarzeń często można usłyszeć głosy mówiące, że w Polsce nie dzieje się zbyt dużo. Warto jednak zapoznać się z pełną ofertą eventów kulturalnych, nawet tych odbywających się w naszych miastach. Kiedy dokładnie ją sprawdzimy z pewnością znajdziemy choć jedno wydarzenie spełniające nasze oczekiwania.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here